No jakby nie patrzeć 5 lat męczyłam się kując działania leków hihi
Powiedz szczerze próbowałaś czegoś innego, nie ibupromu czy apapu ale np. solpadeiny w tabletkach musujących. Porozmawiaj z aptekarzem podpowie kochana
Do czasu będzie działał Potem będziesz musiała zwiększyć dawkę, wiesz istnieje nawet w dawce 150 mg. Dlatego proszę Cię bardzo ostrożnie z nim. Jak znajdę trochę czasu wypiszę Ci listę super specyfików które także działają.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Ja go biorę tylko na bardzo silny okres, na szczęście brałam kentonal bardzo dawno temu. Moja mama brała go jak miała rwę kulszową, i ja czasami brałam, ale to najmniejszą dawkę.
A ja biore seboradin, a o ketonalu pierwszy raz slyszę, ale dobrze wiedzieć. postaram się unikac tego leku. Jak miałam częste migreny to przestałam pić kawę i teraz już nie mam z tym problemu
Ketonal to bardzo silny lek, i też wiem, że na "normalne" bóle lepiej go nie brać. Ja wzięłam w zeszłym roku, na ból zęba, bo już nie mogłam wytrzymać, i co? Nic mi nie pomógł, na drugi dzień poszłam do dentysty i niestety wyrwała mi ząbka, ból był tak silny, że nawet Ketonal mi nie pomógł. Moja koleżanka też bierze czasem, gdy strasznie ją głowa boli. I jest to jedyny lek, który jej pomaga. Wszystko dla ludzi- ale z umiarem
Ibuprom np. tak powszednio dostępny podnosi ciśnienie krwi, a paracetamol owszem nie szkodzi zbytnio ale nie działa p/zapalnie i nie hamuje ognisk zapalnych.
Wypisz, wypisz jak możesz, bo to ciekawe
JA ketonal łykam czasem na ból głowy, ale nie często, wiec chyba skutki uboczne ogromne mi nie grożą.
Brałam ketonal po wypadku na bóle mięśni szyjnych. Pomagał. Leki dostępne bez recepty w ogóle na mnie nie działały.
Ale jadłam zawsze przy jedzeniu, i to takim konkretniejszym, w związku z czym żadnych skutków ubocznych nie odczuwałam. NIC
Obecnie nie stosuje żadnych leków przeciwbólowych, jakoś do mnie nie przemawiają farmaceutyki, ogólnie staram się nie faszerować takimi rzeczami
No bolesne miesiączki pomaga mi spacerowanie i ciepła kąpiel. Czasami zdycham ale trudno
Ja biorę Ketonal 100 mg w związku z moją kontuzją. To jedyny lek jaki działa i dzięki niemu mogę normalnie chodzić. Nie biorę go codziennie ale tylko gdy już nie jestem w stanie stanąć o własnych nogach. Ostatnio ortopeda przepisała mi Dexak. Niby ma działać podobnie ale jest łagodniejszy na żołądek.
Płeć:
Zodiak: Zodiak chiński: Dołączyła: 09 Sie 2007 Posty: 50
Wysłany: Nie 08-03-2009, 21:07 Temat postu:
Dobrze że wcześniej nie widziałam tego artykuliku bo właśnie przez ostatnie półtora miesiąca walczyłam z bólem szczęki (w czasie narkozy dentystycznej dentystka urwała mi zęba [rzucałam się i szarpałam co się rzadko zdarza podczas narkozy]- chirurg kazał czekać na zabieg - a nerwy były na wierzchu) - i pożarłam kilaka opakowań ketonalu
Przecież to normalne że każdy lek ma skutki uboczne i na kimś może spowodować wstrząs toksyczny,zatrucie....jak każdy inny lek.Mój ojczym jest po operacji trzustki i praktycznie ketonal musi łykać codziennie by funkcjonować,trwa to już kupe ładnych lat i dzięki Bogu odpukać ketonal mu pomaga nie powdując nic złego.Pewnie że nie jest to lek najbezpieczniejszy,ale co robic....
Ja właśnie nie wiem co mam o tym myśleć, bo otropeda kazał mi na staw nie na ból tylko na 'złagodzenie stanu zapalnego' miałyście kiedyś coś takiego?
I zastanawiam się czy bawić się w to czy nie (tym bardziej, że w domku mam tylko forte). Mi to nie przeszkadza troche mnie staw boli ale jest to znośne, gorzej, że niedługo mam wycieczkę z klasą i będą 3 dni łażenia non stop po Krakowie. I nie wiem czy wziąć ketonal ze sobą, czy jakiś żel na stawy czy co.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach