Wysłany: Nie 26-11-2006, 20:11 Temat postu: Świeczki w pokoju
Ciekawa jestem czy palicie świeczki, które macie w domu.
Bo ja mam taką fobię, że nie palę świeczek.
Jakoś tak mi się zdaje, że jak już bym je raz podpaliła to by brzydko wyglądały (nie jak ozdoba).
W Święto Zmarłych była u nas awaria prądu, no i wtedy byłam zmuszona je podpalić, a teraz żałuję bo już mi się nie podobają.
Jakoś mocno nie przywiązuję wagi do świeczek-chociaż niektóre są naprawdę śliczne; w świeczniku mam "dyżurne" świeczki spiralnie skręcone dopasowane do charakteru świecznika; palę je jednak niezmiernie rzadko.
Co innego na dworze w lecie; kolacja przy świecach.... na tarasie...
Ja też lubię świeczki, ale jak sobie stoją i ładnie wyglądają. Palenie świeczek też od razu kojarzy mi się jednoznacznie..
Chociaż czasem najdzie mnie faza, kidy biorę świeczuszki zapachowe, rozpalam sobie w łazience, zanurzam się w wodzie i nie ma mnie dla nikogo..pełen relaksior..
Kiedys dostałam piękną świeczkę z muszlkami o cudownym , świeżym zapachu.. Oczywiście wywiozłam ją do P. i postawiłam w sypialni.. Czasem ją zapalamy żeby zrobić klimacik
Więc świeczki dla romantycznego klimatu - TAK, a do palenia od tak sobie - NIE
Świeczki chyba już mają coś w sobie, że szkoda jest je zapalać od tak sobie. Dzięki nim możemy stworzyć naprawdę romantyczny nastrój i głównie z tym mi się one kojarzą.
Płeć:
Zodiak: Zodiak chiński: Dołączyła: 19 Maj 2006 Pochwał: 2 Ostrzeżeń: 1 Posty: 4774 Skąd: południe Polski
Wysłany: Pon 27-11-2006, 16:24 Temat postu:
Ja jak już gdzieś pisałam uwielbiam świeczki. Ale podobnie jak Wam jest mi szkoda je palić . Palę świeczki jak jestem z narzeczonkiem, natomiast czasami zapalę sobie podgrzewacze jak jestem sama.
Świeczek aromatycznych nie używam bo według mnie one nie dają żadnego zapachu. Kiedyś kupiłam świeczkę o zapachu leśnym. Rzeczywiście pachniała lasem, ale jak zapaliłam to zapach się z niej nie wydobywał .
My bardzo często zapalamy świeczki. Bardzo lubie białe waniliowe.
Zwykle kupuje "gołe" swieczki i robie z nich kompozycje - wkładam do naczynia z jakimis gadżetami typu muszelki, suszki itp.
ja lubie świeczki, ale również zapalam tylko na specjalne okazje, a najbardziej lubie takie świąteczne na wigilijnym stole, albo w kształcie jajeczek na wielkanoc, tylko podobnie jak wy jak juz uda mi sie znaleźć ładna, to szkoda mi ją zapalić...
Płeć:
Zodiak: Zodiak chiński: Dołączyła: 19 Maj 2006 Posty: 413 Skąd: już nie
Wysłany: Wto 28-11-2006, 20:17 Temat postu:
Ja uwielbiam kupować świeczki, ale też uwielbiam je palić. Kupuję w zasadzie tylko zapachowe (spróbujcie owowcowych, one pachną, nie pachną raczej waniliowe), palę mnóstwo świeczek, bo uwielbiam to ciepłe światło
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12Następny
Strona 1 z 12
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach